W ostatni weekend pogoda była wyśmienita! Idealna na grilla, przynajmniej w stolicy, gdzie byłem w odwiedzinach u rodziny.
Słoneczko świeciło, śniegu już nie było widać, więc sezon grillowy czas zaczynać! Zrobiłem kilka szaszłyków, karkówkę (będzie też na blogu) oraz kiełbaski.
Ależ nam się tęskniło za takim jedzeniem!
Składniki:
0,5 kg karkówki
0,3 kg boczku surowego
1 kiełbasa zwyczajna
kilka pieczarek
kilka cebul
0,5 czerwonej papryki
sól, pieprz
Przygotowanie:
1. Surowe mięso myjemy i kroimy na kawałki ok 3 cm x 3 cm
2. Cebulę kroimy w grubsze krążki
3. Pieczarki również dzielimy na grubsze kawałki.
4. Paprykę kroimy w kwadraciki, a kiełbasę w plastry.
5. Na patyczki do szaszłyków nabijamy na zmianę składniki według upodobań. Ja robiłem karkówka, cebula, papryka, kiełbasa, pieczarka, boczek i tak x2.
6. Całość przyprawiamy solą i pieprzem i wstawiamy do lodówki.
7. Na rozpalonego grilla kładziemy gotowe szaszłyki i grillujemy do czasu upieczenia się mięsa.
8. Podajemy najlepiej z musztardą.
S M A C Z N E G O ! ! !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za odwiedzenie bloga :)
Prosimy o pozostawienie śladu po sobie w postaci opinii :) Anonimowi niech zostawią swoje imie.
Dziękujemy za wszystkie komentarze