Zupa marchewkowa nigdy nie wzbudzała mojego zaufania, kojarzyła mi się z nudnym słodkawym smakiem idealnym tylko dla niemowląt. Jednak trafiłam na fajny przepis i postanowiłam przełamać swoje uprzedzenia. Było warto ! Imbir i chilii wydobyły głębie smaku, krem nabrał swojego wyrazu. Aksamitny, pikantny po prostu pyszny.
6 marchewek
2 cebule
3 ząbki czosnku
mleczko kokosowe
imbir
papryczka chilli
ok pół litra bulionu warzywnego
pieprz, sól do smaku
1. Marchewki myjemy i obieramy, kroimy w talarki o średnicy 1 cm, cebulę i czosnek kroimy w drobne kawałki
2. W garnku rozgrzewamy masło, wrzucamy cebulę z czosnkiem po około 5 minutach dodajemy marchewkę, co jakiś czas mieszając. Gotujemy 10 minut. W między czasie ścieramy imbir.
3. Do warzyw wlewamy bulion i zostawiamy na małym ogniu, aż marchewka będzie całkowicie miękka na sam koniec gotowania dodajemy imbir.
4. Zdejmujemy zupę z gazu i dolewamy ok. pół puszki mleczka kokosowego oraz skrojoną papryczkę chilli. Wszystko miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za odwiedzenie bloga :)
Prosimy o pozostawienie śladu po sobie w postaci opinii :) Anonimowi niech zostawią swoje imie.
Dziękujemy za wszystkie komentarze