Ryba w occie

Kto z Was nie lubi dorsza? Ja uwielbiam, a jak jeszcze sam złowię, to jest dopiero przysmak! Ostatnio wybrałem się na całodzienny rejs wędkarski na dorsza (tak to jest plus mieszkania nad morzem). Wypłynięcie o 6 rano, przepiękny wschód słońca i po ok. 1 godz. rejsu dopływamy na łowisko. Pierwszy rzut wędki - jest! Niestety, pierwsza zdobycz się zerwała, ale nie musiałem długo czekać, po chwili złapałem jako pierwszy na statku rybę. Chwila stania w jednym miejscu i szyper płynął w kolejne miejsce i tak przez 10 godzin. Mój wynik - 16 sztuk i do tego z 4 mi się zerwały. Nie były to duże sztuki, ale na kilka filetów wystarczyło. Postanowiłem więc zrobić część smażoną i zjedzoną od razu, część zamrozić i z części zrobić rybę w occie.


Składniki:
- kilka filetów dorsza
- 4 szklanki wody
- 1 szklanka octu
- 1 łyżka soli
- 3/4 szklanki cukru
- 5 szt ziela angielskiego
- 4 liście laurowe
- 2 cebule
- mąka, sól

Przygotowanie:
1. Filety dokładnie myjemy, dzielimy na mniejsze kawałki i solimy. Odstawiamy na chwilę.
2. Do garnka wlewamy wodę, ocet, dodajemy sól, cukier, przyprawy i cebulę.

3. Na patelni rozgrzewamy olej.
4. Filety obtaczamy w mące i kładziemy na patelnię. Smażymy po obu stronach, aż ryba będzie zarumieniona.
5. Kiedy usmażymy wszystkie kawałki, przekładamy rybę do miseczki.

6. W garnku zagotowujemy wszystkie przygotowane wcześniej składniki i zalewamy nimi rybę w misce.
7. Ryba najlepiej smakuje po 1-2 dniach, kiedy smak dokładnie się przegryzie.

S M A C Z N E G O ! ! !