Czy jest ktoś kto w życiu nie jadł kaczki? Jeżeli jeszcze gdzieś ktoś taki się uchował - czas najwyższy samemu zrobić. Któregoś dnia Ania powiedziała, że kupiła pierś z kaczki i musimy coś z nią zrobić. No dobra, pomyślałem, ale ja jeszcze nigdy nie robiłem tego rodzaju mięsa. Po sukcesie z gęsiną i wyśmienitym smaku postanowiliśmy stawić czoło kaczce. Tak właśnie po przejrzeniu kilku różnych przepisów Ania znalazła jeden doskonały, ulepszony przez nas. Zapraszamy na pierś z kaczki w sosie żurawinowo-czekoladowym z karmelizowaną marchewką na purée ziemniaczanym. Żurawina również domowej roboty (przepis).
Składniki:
- 2 piersi z kaczki ze skórą
- rozmaryn
- tymianek
- 4 ząbki czosnku
- 2 ziarenka ziela angielskiego
- 2 listki laurowe
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- olej do smażenia
Sos:
- żurawina domowej roboty
- 4 kostki gorzkiej czekolady
Purée z ziemniaków:
- 0,5 kg ziemniaków
- 2 łyżki masła
- 0,5 szklanki mleka
- sól, pieprz do smaku
Warzywa:
- mini marchewki
- 2 łyżki masła do podsmażenia
- odrobina cukru
Przygotowanie:
1. Piersi dokładnie myjemy i osuszamy. Skórkę nacinamy w kratkę, ale uważamy aby nie nacinać mięsa, a samą skórkę. Nacieramy solą i pieprzem.
2. W miseczce mieszamy: rozmaryn, tymianek, pokrojony drobno czosnek, ziele angielskie, liście laurowe oraz oliwę z oliwek. Nacieramy przygotowaną marynatą piersi, przykrywamy miseczkę i odstawiamy na noc do lodówki.
3. Następnego dnia przed podaniem szykujemy purée. Obrane ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie. Odlewamy. Dokładnie ugniatamy na jednolitą masę. Dodajemy masło oraz mleko. Wszystko razem mieszamy. Dodajemy soli i pieprzu do smaku.
4. Podczas gotowanie ziemniaków przygotowujemy sos. Pół małego słoika żurawiny przekładamy do garnka. Dodajemy 4 kostki gorzkiej czekolady i podgrzewamy wszystko mieszając co jakiś czas. Jeżeli sos będzie zbyt gęsty można dodać trochę wody.
5. Marchewki gotujemy wg przepisu na opakowaniu. Po ugotowaniu odlewamy. Na patelni rozgrzewamy masło i wrzucamy marchewki ciągle mieszając. Dosypujemy delikatnie cukru i całość mieszamy.
6. Pierś - na patelni rozgrzewamy olej. Kładziemy piersi od strony skóry i smażymy na średnim ogniu ok 8 minut. Następnie obracamy piersi i smażymy jeszcze 5-8 minut na małym ogniu - czas w zależności od stopnia wysmażenia. Na koniec pierś przykrywamy i zostawiamy na ok 5 minut aby odpoczęła.
7. Podanie - na talerzu układamy purée. Gotową pierś kroimy i układamy na ziemniakach. Całość polewamy sosem. Dodajemy marcheweczki i mamy gotowe danie.
- 2 piersi z kaczki ze skórą
- rozmaryn
- tymianek
- 4 ząbki czosnku
- 2 ziarenka ziela angielskiego
- 2 listki laurowe
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- olej do smażenia
Sos:
- żurawina domowej roboty
- 4 kostki gorzkiej czekolady
Purée z ziemniaków:
- 0,5 kg ziemniaków
- 2 łyżki masła
- 0,5 szklanki mleka
- sól, pieprz do smaku
Warzywa:
- mini marchewki
- 2 łyżki masła do podsmażenia
- odrobina cukru
Przygotowanie:
1. Piersi dokładnie myjemy i osuszamy. Skórkę nacinamy w kratkę, ale uważamy aby nie nacinać mięsa, a samą skórkę. Nacieramy solą i pieprzem.
2. W miseczce mieszamy: rozmaryn, tymianek, pokrojony drobno czosnek, ziele angielskie, liście laurowe oraz oliwę z oliwek. Nacieramy przygotowaną marynatą piersi, przykrywamy miseczkę i odstawiamy na noc do lodówki.
3. Następnego dnia przed podaniem szykujemy purée. Obrane ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie. Odlewamy. Dokładnie ugniatamy na jednolitą masę. Dodajemy masło oraz mleko. Wszystko razem mieszamy. Dodajemy soli i pieprzu do smaku.
4. Podczas gotowanie ziemniaków przygotowujemy sos. Pół małego słoika żurawiny przekładamy do garnka. Dodajemy 4 kostki gorzkiej czekolady i podgrzewamy wszystko mieszając co jakiś czas. Jeżeli sos będzie zbyt gęsty można dodać trochę wody.
5. Marchewki gotujemy wg przepisu na opakowaniu. Po ugotowaniu odlewamy. Na patelni rozgrzewamy masło i wrzucamy marchewki ciągle mieszając. Dosypujemy delikatnie cukru i całość mieszamy.
6. Pierś - na patelni rozgrzewamy olej. Kładziemy piersi od strony skóry i smażymy na średnim ogniu ok 8 minut. Następnie obracamy piersi i smażymy jeszcze 5-8 minut na małym ogniu - czas w zależności od stopnia wysmażenia. Na koniec pierś przykrywamy i zostawiamy na ok 5 minut aby odpoczęła.
7. Podanie - na talerzu układamy purée. Gotową pierś kroimy i układamy na ziemniakach. Całość polewamy sosem. Dodajemy marcheweczki i mamy gotowe danie.
S M A C Z N E G O ! ! !
ale bym zjadła taki obiad:)
OdpowiedzUsuńJustyna, to do sklepu i do roboty:) Jutro będziesz mieć pyszny obiad
UsuńTak smakowicie wygląda, że aż chyba się skuszę w lidlu widziałem piersi z kaczki. Trzeba będzie zrobić zakupy w drodze do domu.
OdpowiedzUsuńWygląda super, czerwona w środku. Zapraszam do mnie:D
OdpowiedzUsuńfajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)
OdpowiedzUsuń